Forum Koła Naukowego Studentów Historii UKSW

Maciej Żuczkowski · Wysłany: Śro 23:01, 12 Mar 2008 Temat postu: refleksja o paraliżu....

Po pierwsze chciałbym bardzo podziękować tym którzy poświęcili swój cenny czas aby być dzisiaj na WZC... szkoda że przez innych został on zlekceważony...

po drugie chciałbym zapytać tych którzy dzisiaj zlekceważyli wszystkich obecnych (nie oszukujmy się to nie było zlekceważenie Koła, ale nas dzisiaj obecnych) jaki jest sens dalszego waszego uczestnictwa w Kole?? (kieruje to zwłaszcza do tych których notorycznie nie ma na spotkaniach Koła-(do kogo to zostawiam waszym sumieniom...), nie wspominając o jakiejkolwiek innej działalności...) może czas samemu zrezygnować?

bo ja na przykład (a myślę że znajdzie się kilkanaście innych osób podobnie myślących), które chciałyby coś zrobić w tym Kole, a nie mogą... zresztą jak pamiętacie już kiedyś napisałem że osoby "będące" w Kole (i do tego ograniczające swoja działalność) nie otrzymają żadnego zaświadczenia... także po co ta szopka...

t_dziegielewski · Wysłany: Czw 22:42, 20 Mar 2008 Temat postu:

Powyższa sytuacja powtórzyła się w ostatnią środę. Nic więcej nie trzeba dodawać, gdyż wszystko na ten temat zostało zawarte w powyższym poście.

Strix · Wysłany: Pią 13:22, 21 Mar 2008 Temat postu:

czkawka po zeszłorocznych perypetiach związanych z zakładaniem Koła. brało się hurtowo każdego, a teraz nie wiadomo co z tymi ludźmi robić. i nie oszukujmy się, całkiem spora gromadka zapisała się do Koła żeby się zaklepać na wycieczkę nach Breslau.
wg. mnie już tu nie pomoże żadne urzędowe namawianie ludzi do aktywności. wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej może zniechęcić. już była awantura.

zastanówmy się jak jeszcze bardziej mobilizować aktywnych, wrzućmy nowe pomysły... od razu się rzucą... a cała reszta niech buli składki (dawno nie były podatki zbierane)

ale fakt faktem, że to trzecie już z kolei WZC się nie odbyło... w Kole panuje już grobowa atmosfera, nikogo to nie zachęca nawet do tego żeby poświęcić swój czas i przyjechać na uczelnie. ale też kwestia terminu, okazało się że trzem rocznikom odwołali zajęcia i się rozjechali do domków

GosiaSza · Wysłany: Pią 15:30, 21 Mar 2008 Temat postu:

Dla mnie niedorzeczne było WZC tuż przed świętami skoro nie możemy zebrać się w "normalny" dzień to nie wiem na co liczyliście? na świąteczne jajko i życzenia?

Czyżby to była kolejna dyskusja na temat jacy oni sa niedobrzy bo nic nie robią i blokują wszystko? zamiast zrobić coś, choćby namawiać tych "złych" (a słyszałam już o sukcesach prezesa w tej kwestii:D ) to zaczyna się charakterystyczne już komentowanie (nie wiem co to ma na celu własne dowartościowanie?) i narzekanie. Po co?

ZwieRZak · Wysłany: Pią 19:53, 21 Mar 2008 Temat postu:

ejjjjj własnie a może zrobimy jakaś zbiórke składki po te 5zł dla chętnych to nie będzie kłopot a kto nie wpłaci do xx.04.2008 wylatuje z koła!!!!!!